Każdy przedsiębiorca co roku ma obowiązek składać do Głównego Urzędu Statystycznego liczne wypełnione danymi badawczymi druki. Zazwyczaj są to badania PL1, badanie o warunkach pracy Z 10, oraz liczne inne, najczęściej związane z takimi obszarami:

1. Warunkami pracy
2. Tendencjami zatrudnienia
3. Tendencjami gospodarczymi
4. Tendencjami w rozwoju firm

Główny urząd statystyczny sprawdza również kwestie łączące się z z bezpieczeństwem pracy, tematy łączące się z z wynagrodzeniami i ogólnie wszystkim tym, co pojawia się na linii pracodawca - pracownik.

Opole w czołówce

Ważną lokatę w sprawdzaniu trendów a także przyczyn ich powstawania, lub też prognozowania dalszych kierunków są wypadki przy pracy. Opole tutaj ma się czym pochwalić - wg danych Urzędu Statystycznego jest tutaj najmniej wypadków związanych z pracą. W zasadzie nic niezwykłego, albowiem województwo Opolskie jest najmniejszym województwem w kraju, ponadto nie jest najbardziej „obsiane zakładami przemysłowymi”. Jest to prawda, jednak nie w odniesieniu do danych Gusu, bo te wyliczono dzieląc na 1000 zatrudnionych.

Niska wypadkowość w opolskiem - za jaką przyczyną?

Po pierwsze z pewnością są to widoczne działania Inspekcji Pracy Opole, na przykład:

1. Programy zapobiegawcze
2. Kursy dla pracodawców
3. Skuteczne działania kontrolne kończące się wystąpieniami

Ostatni podpunkt na powyższej liście nie jest przyjemny, ale zarazem widać, że każda jedna kontrola z Inspekcji Pracy Opole przynosi w jakiś pośredni sposób pożądany skutek pod postacią bardziej bezpiecznej pracy.
Następna kwestia, to większe wyedukowanie firm - za sprawą sieci mogą oni się dowiedzieć, jakie ciążą na nich powinności w kwestii Kodeksu Pracy, dzięki różnym sieciowym aplikacjom mogą także sobie sami zdziałać z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Czyli - nie potrzeba już wkładać tak wiele wysiłku, by zdobyć wiedzę o Kodeksie Pracy.
Na końcu - przyczyna niskiej ilości wypadków przy pracy, to sami pracownicy. Na Opolszczyźnie jest znaczna migracja za granicę z nadzieją znalezienia lepiej płatnej pracy. Jednocześnie ludzie po powrocie do Polski sami nie chcą już się zatrudniać w zakładach nie znających norm bezpieczeństwa i higieny pracy i nie tak łatwo godzą się na pracę w niesprzyjających warunkach.